W ostatnim wpisie wzięliśmy na warsztat obecną sytuację w globalnej koniunkturze. Jak co miesiąc pora zweryfikować jak ogólne trendy makro mogą przełożyć się na konkretne sektory w USA i gdzie można szukać ewentualnej przewagi.
ISM dla przemysłu
W przemyśle dobre perspektywy utrzymują się konsekwentnie w Computer & Electronic Products, Plastic & Rubber Products i Textille Mills. Ewidentnie są to te gałęzie przemysłu, które związane są z konsumpcją.
Rzut oka na wskaźnik sentymentu amerykańskich konsumentów i widać, że nie bez powodu. Indeks ten znajduje się obecnie powyżej szczytów z 2007 roku. Konsumpcja zatem powinna jeszcze przez jakiś czas napędzać sprzedaż i produkcję.
Najgorzej z kolei radzą sobie gałęzie przemysłu związane z przetwarzaniem surowców. Primary Metals, Fabricated Metal Products czy Wood Products już kilka miesięcy z rzędu nie prezentują poprawy perspektyw. Tutaj też nie jest to przypadek. W komentarzach jakie publikuje Instytut powtarzają się od jakiegoś czasu mniej więcej te same głosy, na przykład:
Trade tariffs and commodity increases have greatly affected our ability to remain competitive in the market.
To co jeszcze rzuca się w oczy czytając komentarze, to obawy menadżerów przed rosnącym problemem w zatrudnieniu.
NMI dla usług
Patrząc ogólnie usługi radzą sobie znacznie lepiej niż przemysł. Pomijając jednorazowy wystrzał w Educational Services, prym wiodą Health Care, Transportation & Warehousing, Professional, Scientific & Technical Services oraz Real Estate, Rental & Leasing. W ostatnim czasie to właśnie z Health Care wiąże duże nadzieje.
Spółki sektora medycznego niewątpliwie należą do grup akcji defensywnych. Zatem możliwe że po dodaniu do portfela poleżą tam trochę dłużej. W komentarzach znów rzuca się w oczy problem zatrudnienia i rosnącej presji płacowej. Trudno się z tym kłócić patrząc na wykres poziomu bezrobocia w USA. Jest najniższy od 2000 roku i wynosi 3,7%. To kolejny klocek w układance potwierdzający fakt, że jesteśmy na końcu cyklu koniunkturalnego i lada moment pojawi się następny “kryzys”. A wraz z nim okres solidnych spadków na rynkach.
Podsumowanie
Zatem według PMI sektory utrzymujące w ostatnim czasie największe poziomy wzrostu i wśród których warto szukać kandydatów do zakupu do portfela to:
- Computer Electronic Products
- Textille Mills
- Plastic & Rubber Products
Sektory spisujące się najgorzej, których można unikać lub szukać okazji do pozycji krótkich to:
- Wood Products
- Primary Metals
Z kolei według NMI sektory utrzymujące w ostatnim czasie największe poziomy wzrostu to:
- Professional, Scientific & Technical Services
- Health Care & Social Assistance
- Transportation & Warehousing
Sektory najgorsze:
- Agriculture, Forestry, Fishing & Hunting
- Public Administration